Bardzo bym chciał żeby i u mnie tak było, problem sam by się rozwiązał. ;] Może w poniedziałek coś się dowiem. Facet, który mi to robił powiedział, że spotkał się już z takim przypadkiem i ponoć po kolejnym odpowietrzeniu sprzęgła wszystko było ok, bo tak to coś tam niby grzechotało.
A tak na marginesie. Facet od którego kupiłem auto (bardzo miły starszy Pan) powiedział, że mu przykro i w ogóle, że jechałem taki kawał drogi po auto i pokrył połowę kosztów naprawy. Oby więcej takich ludzi
A tak na marginesie. Facet od którego kupiłem auto (bardzo miły starszy Pan) powiedział, że mu przykro i w ogóle, że jechałem taki kawał drogi po auto i pokrył połowę kosztów naprawy. Oby więcej takich ludzi
Komentarz